
Kiedyś straszyły głęboką czernią otworów strzelniczych. Czasem broniły instytucji, które z jakiegoś powodu były cenne dla okupanta. Niekiedy ustawiano je w miejscach strategicznych, żeby stanowiły śmiertelną pułapkę na wypadek ataku wrogich formacji. Żyjąc w czasach pokoju mamy to szczęście, że dla nas mogą być źródłem ciekawości, nie przerażenia. To będzie gorzka konstatacja. Niemcy, którzy z taką precyzją niszczyli miasto dom po domu, coś jednak po sobie zostawili. Niektóre z tych budowli są wyjątkowo solidne. » Read more